Nazywa się "DROGA ŚRODKA" !
Po wielu przemyśleniach i dyskusjach, doszłam do wniosku, że poniekąd moda na eko,
na naturalność, brak chemii w kosmetykach czy w żywności, powoduje, że niektórzy z nas czują,
iż nie nadążają za tym trendem. Czują, że coś trzeba, bo tak jest lepiej ale ...nie potrafią,
bo nie wiedzą jak, nie mają na to czasu, bo mają pełno spraw na głowie i 24 h to za mało.
bo nie wiedzą jak, nie mają na to czasu, bo mają pełno spraw na głowie i 24 h to za mało.
Przychodzę do Was z pomocą! To nieprzyjemne ciśnienie, które czujecie - że trzeba jeść naturalnie,
bez chemii, nie powinno używać się kosmetyków z chemią itp itd. - nie musi być męczące!
To nie musi boleć. Zdejmijmy z siebie ten ciężar, poczucie winy, że czegoś nie robicie czegoś
co jest zdrowsze i lepsze.
Z okazji Świąt ;) oznajmiam Wam radośnie, że wszystkie znaczące zmiany w naszych
przyzwyczajeniach mogą zachodzić powoli, zgodnie z naszym osobistym rytmem!
Prawdziwe i trwałe zmiany najlepiej wprowadzać powoli, krok po kroku.
Po prostu należy do czegoś zacząć potem to utrwalić, będąc świadomym dobrodziejstw z tego
płynących. Na przykład, zacząć czytać skład naszych ulubionych kosmetyków oraz sprawdzić co oznaczają poszczególne nazwy. A następnie sprawdzić w ten sam sposób, skład kosmetyków naszej polskiej firmy Sylveco i porównać, zobaczyć różnicę.
Sama świadomość, wiedza, spowoduje podniesienie jakości naszego życia na wyższy poziom.
I moim zdaniem, warto nie dać się zwariować.
Jeśli staramy się jeść zdrowo, a zdarzy się, że musimy zrobić szybki niezdrowy obiad z "gotowca"
- to nic nie szkodzi!
- to nic nie szkodzi!
Równie ważny jak nasz zdrowy obiad jest nasz dobry stan psychiki, który ma być w równowadze.
Na początek "DROGA ŚRODKA"
czyli robimy co możemy w kierunku zdrowszego życia, ale nie dajemy się zwariować :)
czyli robimy co możemy w kierunku zdrowszego życia, ale nie dajemy się zwariować :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz