KOSMETYKI DROGI ŚRODKA w sklepie KREM & DŻEM
Witajcie. dziś chciałabym napisać coś o tzw."kosmetykach naturalnych". Temat jest ciekawy, ponieważ na polskim rynku kosmetyków naturalnych mamy w tej chwili zróżnicowane grupy odbiorców oraz sprzedawców i producentów.
Po jednej stronie mamy ludzi, którzy określenie - kosmetyk naturalny - traktują jako dosłownie kosmetyk naturalny.
Czyli 100 % składników pochodzenia naturalnego. Ci ludzie posiadają zazwyczaj szeroką wiedzę na temat tego co jedzą, czym się smarują.
Po jednej stronie mamy ludzi, którzy określenie - kosmetyk naturalny - traktują jako dosłownie kosmetyk naturalny.
Czyli 100 % składników pochodzenia naturalnego. Ci ludzie posiadają zazwyczaj szeroką wiedzę na temat tego co jedzą, czym się smarują.
Następnie, mamy grupę osób, które podchodzą do tematu kosmetyków naturalnych, tak iż zakładają, że każdy kosmetyk reklamowany jako naturalny, jest takim naprawdę. Ufają swoim sprzedawcom, którzy czasem nie są uczciwi i wykorzystują tzw. EKO trend. Ogólnie rzecz biorąc ci klienci chcą zdrowych produktów, ale nie mają czasu głębiej analizować tematu.
Potem, mamy grupę ludzi, dla których temat jest obojętny albo wręcz zbędny i drażniący.
Mam w tej kwestii swoją opinię. Jest to opinia moja własna, pokrywająca się również ze mną jako sprzedawcą.
Kiedyś napisałam tutaj na FB artykuł o tym, jak to nas ludzi można porównać do zwierząt w ZOO, trzymanych w klatkach i oddzielonych od swoich macierzystych, przyjaznych warunków życia w naturze, tak gdzie czuja się dobrze i swobodnie i oddychają pełną piersią.
To jakie kosmetyki są obecnie uznawane jako normalne, przeciętnie używane, jest dla mnie normą wynikającą z naszych nienaturalnych warunków życia, objawiających się m.in. ciągłym
i narastającym globalnym przemęczeniem u prawie każdego z nas.
To tylko jeden z objawów i to tylko fizyczny.
A same kosmetyki są nam sprzedawane z intencją, aby sprzedać ich jak najwięcej i jak najwięcej na nas zarobić, nie dbając szczególnie o jakość.
To jakie kosmetyki są obecnie uznawane jako normalne, przeciętnie używane, jest dla mnie normą wynikającą z naszych nienaturalnych warunków życia, objawiających się m.in. ciągłym
i narastającym globalnym przemęczeniem u prawie każdego z nas.
To tylko jeden z objawów i to tylko fizyczny.
A same kosmetyki są nam sprzedawane z intencją, aby sprzedać ich jak najwięcej i jak najwięcej na nas zarobić, nie dbając szczególnie o jakość.
Przemysł kosmetyków EKO również jest nastawiony na zysk, to jasne. Natomiast jego wyższość wynika z tego, iż używa się składników pochodzenia naturalnego. I teraz, albo mamy to 100 %, co jest dość rzadkie na rynku, bo sprawia pewne komplikacje.
I zazwyczaj te 100 % są robione ręcznie i na małą skalę.
Ja osobiście jestem zwolenniczką "Drogi Środka".
Dlatego to co mamy tutaj w sklepie KREM & DŻEM i oferujemy Państwu, to są kosmetyki optymalne. Optymalne czyli takie, których skład jest aktywny biologicznie, ale zarazem nie musimy się martwić, że zepsują się nam za miesiąc. Są lepsze od kosmetyków drogeryjnych, to jasne.
Dla alergików mamy kosmetyki hipoalergiczne.
Mamy również kosmetyki certyfikowane, te dają gwarancję braku szkodliwego działania. Natomiast nawet Eccocert, czyli certyfikująca jednostka kontrolująca na całym świecie, wydającą certyfikaty potwierdzające spełnianie wymogów dla produktów ekologicznych, dopuszcza jako substancje konserwujące m.in.: kwas benzoesowy, kwas mrówkowy, kwas sorbinowy, salicylowy i ich sole.
I zazwyczaj te 100 % są robione ręcznie i na małą skalę.
Ja osobiście jestem zwolenniczką "Drogi Środka".
Dlatego to co mamy tutaj w sklepie KREM & DŻEM i oferujemy Państwu, to są kosmetyki optymalne. Optymalne czyli takie, których skład jest aktywny biologicznie, ale zarazem nie musimy się martwić, że zepsują się nam za miesiąc. Są lepsze od kosmetyków drogeryjnych, to jasne.
Dla alergików mamy kosmetyki hipoalergiczne.
Mamy również kosmetyki certyfikowane, te dają gwarancję braku szkodliwego działania. Natomiast nawet Eccocert, czyli certyfikująca jednostka kontrolująca na całym świecie, wydającą certyfikaty potwierdzające spełnianie wymogów dla produktów ekologicznych, dopuszcza jako substancje konserwujące m.in.: kwas benzoesowy, kwas mrówkowy, kwas sorbinowy, salicylowy i ich sole.